Styl życia

Mniej często znaczy więcej. Proste rozwiązania bywają lepsze od tych wymyślnych, pomimo iż są mniej efektowne oraz dlatego też mniej osób chce z nich korzystać. Najzdrowszy dla człowieka styl życia to ten oparty na życiu w zgodzie z naturą, lecz warto pamiętać o tym, że praktyka musi tutaj iść w parze z teorią. Można przeczytać tysiące książek na temat istoty uważności, medytacji, połączenia z otoczeniem bądź też wryć sobie na pamięć wszystkie kluczowe reguły zdrowego żywienia, ale jeżeli przyswojone zasady nie znajdą swojego odzwierciedlenia w życiu codziennym, absolutnie nic z nich dobrego nie wyniknie.

Istota myślenia

Ludzki organizm jest na tyle inteligentny, że zwykle sam podpowiada swojemu „gospodarzowi”, co takiego będzie dla niego dobre. Problem jest w tym, że na ogół mało kto chce tego organizmu słuchać. Zamiast iść za głosem intuicji i dać sobie przyzwolenie na dłuższy odpoczynek w chwili odczuwania skrajnego spadku energii oraz braku motywacji do czegokolwiek, ludzie potrafią na siłę popychać się do przodu, co kończy się zwykle totalnym wypaleniem i niewychodzeniem z łóżka przez kolejnych parę dni.

Wszystko wymaga pewnej wprawy, zatem i słuchania samego siebie trzeba się nauczyć, kierując uwagę na te wszystkie delikatne sygnały, które organizm wysyła na każdym kroku. Natura też bywa tutaj pomocna. Dużo łatwiej można bowiem wsłuchać się w swoje prawdziwe uczucia i emocje w czasie długiego spaceru po lesie bądź wędrówki po parku niżeli w trakcie bezmyślnego przeglądania mediów społecznościowych, kiedy to cała uwaga jest skupiona na kolorowych i szybkich treściach. Ogólnie rzecz biorąc czas spędzony z naturą zawsze będzie wartościowy. Nawet piętnastominutowy spacer potrafi dać człowieka więcej niżeli godzinne ślęczenie przed ekranem smartfona.

Życie z naturą

Życie w zgodzie z naturą nie musi jednak oznaczać całkowitego odcinania się od zewnętrznych bodźców i możliwości zapewnianych przez odkrycia współczesnego świata. Każdy powinien mieć swoje pasje. Dla niektórych będzie nią literatura, a dla innych granie w gry komputerowe, w czym również nie ma niczego złego. Najważniejsze jest to, by odnaleźć gdzieś ten rozsądny balans pomiędzy korzystaniem z technologii, a obcowaniem z naturalnym światem, bo to równowaga daje zwykle pełne poczucie szczęścia.